Niedojrzali emocjonalnie rodzice nie wiedzą, jak pokazać że uczucia, potrzeby i instynkty ich dzieci są ważne. Bez tej świadomości dzieci uczą się ulegać każdemu, kto – jak się wydaje – jest czegoś pewny. Jako dorośli mogą zaprzeczać własnym instynktom do tego stopnia, że zgadzają się wchodzić w relacje, których w rzeczywistości wcale sobie nie życzą. Następnie często sądzą, że to od nich zależy jakość tej relacji. Szukają racjonalizacji, aby wyjaśnić, dlaczego muszą się tak bardzo, nieproporcjonalnie wysilać w związku aby dogadać się z partnerem życiowym. Prawda jest taka, że jeśli partnerzy do siebie pasują, a także rozumieją nawzajem swoje uczucia oraz są pozytywnie nastawieni i wspierający, to na ogół związki takie są czymś przyjemnym a nie uciążliwym. Gdy ludzie mówią: ”Nie można mieć wszystkiego”, w istocie chcą powiedzieć, że nie dostają w związku tego, czego potrzebują. Jak każdy człowiek, ty też możesz sobie zaufać, że będziesz wiedział, kiedy czujesz się usatysfakcjonowany emocjonalnie. Wiesz, kiedy otrzymałeś wszystko to, czego potrzebujesz. Nie jesteś niewyczerpanym źródłem niekończących się żądań. Możesz zaufać wewnętrznym sygnałom informującym cię, gdy czegoś ci brakuje. Jeśli nauczono cię lekceważyć własne uczucia, to będziesz się czuł winny, że narzekasz, jeśli na zewnątrz wszystko wydaje się w porządku. Skoro posiadasz dach nad głową, stałą pracę, nie brakuje ci jedzenia oraz masz partnera i przyjaciół, to zgodnie z obiegowym poglądem: „Czy może być aż tak źle?”. Wielu ludzi potrafi na zawołanie wymienić wszystkie powody, dla których powinni czuć się usatysfakcjonowani, i wstydzi się przyznać, że są nieszczęśliwi. Obwiniają samych siebie za brak „właściwych” uczuć. Potrzebujesz wnikliwej i szczerej rozmowy na ten temat 🤔? Zapraszam do Kliniki Zdrowego Rozsądku 👍.... https://www.facebook.com/Klinika-Zdrowego-Rozsądku-108082114666077/ 💚
- renataolszewska22
Comments